Twoje maleństwo dzięki mleku rośnie jak na drożdżach. Miesiące mijają, a Ty masz coraz więcej pytań i wątpliwości, jak powinno przebiegać rozszerzanie diety u niemowlaka. Zewsząd słyszysz na ten temat rady – bardzo często sprzeczne ze sobą. Sama już nie wiesz, czy masz słuchać mamy, babci, przyjaciółki, siostry, czy obcych kobiet na forach internetowych. Jeśli odnajdujesz w tych słowach siebie, zapraszamy na nasz wpis, z którego dowiesz się, jak ten proces powinien przebiegać.
Kiedy zacząć rozszerzanie diety?
Odpowiedź może być tylko jedna – wtedy, kiedy dziecko jest gotowe. Każde dziecko jest inne, ale za złoty standard uznaje się ukończony szósty miesiąc życia. Mówiąc prościej – gdy dziecko ma 6 miesięcy. Dlaczego akurat wtedy? Właśnie wtedy układ trawienny Twojego dziecka staje się gotowy do przyjmowania pokarmów innych niż mleko – czy to mleko mamy, czy modyfikowane.
Jest jeszcze jedna bardzo ważna kwestia, o której nie należy zapominać. Mianowicie niemowlak, któremu zamierzamy zacząć rozszerzać dietę, powinien siedzieć samodzielnie lub z podparciem. Stabilny siad na kolanach rodzica lub w krzesełku do karmienia to konieczność do bezpiecznego rozszerzania diety. Zmniejsza to ryzyko zakrztuszenia się czy zadławienia. Jeśli Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy i nie siedzi stabilnie, warto skonsultować się z fizjoterapeutą, aby podpowiedział, jak bezpiecznie karmić dziecko pokarmami stałymi.
Warto też wspomnieć, że inną oznaką gotowości do rozszerzania diety jest umiejętność chwytania pokarmu w rączkę i trafienie nim do buzi, a także brak wypluwania i odruchu wymiotnego przy próbie podawania pokarmów stałych.
Jak się przygotować do rozszerzania diety?
Według nas absolutnie podstawową rzeczą jest zdobycie wiedzy, jak postępować w przypadku zakrztuszenia się lub zadławienia. Oczywiście nic takiego nie musi się wydarzyć, ale warto posiadać tę wiedzę, żeby potem nie panikować, tylko spokojnie pomóc dziecku. Możesz poprosić pediatrę Twojego dziecka o to, aby pokazał Ci, co należy w takim przypadku zrobić, możesz obejrzeć filmiki dostępne w internecie, poczytać o prawidłowych reakcjach. Sprawdzaj jednak źródła wiedzy, zadbaj o to, żeby przyswajać ją od ratowników medycznych czy lekarzy. Zrobiło się poważnie, ale mamy nadzieję, że podzielasz nasze zdanie, że bezpieczeństwo przede wszystkim!
Zapewne interesuje Cię, co musisz kupić i w co się zaopatrzyć. Tak naprawdę pewnie da się przeprowadzić proces rozszerzania diety z tym, co masz w domu, ale doskonale wiemy, że po pierwsze z pewnością uwielbiasz robić zakupy dla swojego malucha, a po drugie, bardziej komfortowo i funkcjonalnie będzie, jeśli jednak kupisz parę rzeczy.
Co warto kupić przed rozszerzaniem diety?
Pierwsza sprawa – krzesełko do karmienia. Warto przed kupnem „przymierzyć” dziecko do krzesełka, bo pamiętaj, że musi siedzieć w nim stabilnie. Wielu producentów takich krzesełek ma w ofercie także specjalne wkłady do nich, żeby zmniejszyć ilość miejsca w środku. Rozważ tę opcję, szczególnie jeśli Twój maluszek jest bardzo drobny.
Bardzo istotną kwestią jest podnóżek – musi być! Podnóżek ma szereg zalet, ale dzisiaj powiemy o tej najważniejszej – dzięki podnóżkowi dziecko przybiera w krzesełku odpowiednią pozycję, co wpływa na lepsze trawienie i bezpieczniejsze połykanie. Jeśli wybrane przez Ciebie krzesełko nie ma podnóżka, istnieje duże prawdopodobieństwo, że można go dokupić. Jedyna rada z naszej strony co do wyglądu czy też materiału, z którego krzesełko powinno pochodzić, jest taka, żeby dało się je ekspresowo wyczyścić. Bo pamiętaj, że najpewniej będziesz to robić kilka razy dziennie.
Bardzo przydatne będą też wszelkiego rodzaju śliniaczki czy też fartuszki z rękawkami. Przydadzą się szczególnie mocno, jeśli wybierzesz metodę BLW – o tym za chwilę – choć nie tylko. Gdy dasz dziecku całkowitą swobodę i możliwość samodzielnego jedzenia, czy to kawałków, czy papek, oczywiste jest, że okolice krzesełka będą wyglądać, jakby coś wybuchło. Dlatego lepiej zabezpieczyć dziecko i jego ubranka przed zaplamieniem. Gdy okres rozszerzania diety przypadnie na lato jesteś szczęściarą – dziecko może jeść w samej pieluszce. Ze skóry łatwiej cokolwiek wyczyścić, niż z materiału.
Jeśli chodzi o naczynia – pełna dowolność. Na pewno przyjemniej będzie się Wam korzystało z takich talerzyków, czy miseczek, które mają jakiś ładny wzór. Warto też pomyśleć o tym, aby były z nietłukącego się materiału. Bo że naczynia wylądują wielokrotnie na podłodze, możesz być pewna. Sztućce najlepiej od początku metalowe, tylko że w wersji mini, np. z plastikowymi uchwytami, które lepiej będą leżały w małej rączce.
Napoje w diecie dziecka
Rozszerzanie diety to też czas wprowadzenia innych napojów niż mleko. Oczywiście napojem, które powinno spożywać niemowlę, jest woda źródlana. Mineralna, szczególnie ta wysoko zmineralizowana, nie jest zalecana dla niemowląt, gdyż może mieć negatywny wpływ na ich jeszcze nie w pełni dojrzałe nerki.
Z czegoś tę wodę trzeba pić. Może to być albo bidon z miękką elastyczną słomką, albo zwykły otwarty kubeczek. Bardzo popularne są przekrzywione kubeczki, dzięki którym niemowlę nie musi mocno przechylać kubeczka. Wybór należy do Ciebie. Pamiętaj jednak, że nauka picia to proces, z pewnością wiele pierwszych razów dziecko będzie całe mokre albo nie napije się w ogóle, jeśli wybierzesz bidon.
BLW czy papki?
To z pewnością najtrudniejsza decyzja do podjęcia. Niezależnie od tego, co wybierzesz, pamiętaj, że Ty wiesz najlepiej, który sposób będzie dla Twojego dziecka najbardziej odpowiedni. W internecie często można znaleźć niemiłe, oceniające komentarze – nie przejmuj się nimi, rób swoje.
Dobrze, ale czym właściwie jest BLW? Baby Led Weaning polega na stopniowym odstawieniu dziecka od mleka, ale co ważne – to dziecko jest tutaj sternikiem. Metoda ta zakłada, że dziecko jest w stanie samo sterować swoim rozszerzaniem diety. Rodzice podają dziecku pokarmy w takich konsystencjach, w jakich sami je jedzą, bez rozdrabniania czy mielenia. Dziecko decyduje co i w jakiej ilości zje – i tak do ukończenia roku to mleko jest podstawą jego wyżywienia.
Jeżeli coś wymaga pokrojenia, przygotuj to w odpowiednim dla dziecięcej rączki kształcie. Staraj się zapewnić dziecku różne smaki, kolory, kształty, konsystencje. Pozwól mu na zabawę jedzeniem, na sięganie do Twojego talerza, kształtuj od małego dobrą relację z jedzeniem. Pamiętaj też o tym, że potrawy dla niemowlaka nie powinny zawierać soli ani cukru. Do każdego posiłku podawaj wodę i uzbrój się w cierpliwość.
Jeśli przeraża Cię wizja podawania dziecku jedzenia w kawałkach i wolisz dawać mu rozdrobnione jedzenie, nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Kilka zasad jest jednak wspólnych dla jedzenia papek i metody BLW – podawaj różne pokarmy, nie słodź, nie sól, podawaj wodę. Pozwól dziecku na samodzielne jedzenie łyżeczką przygotowanej przez Ciebie papki, zaufaj mu. Jeśli jednak zamierzasz sama karmić go łyżeczką, pamiętaj o tym, żeby szanować jego ośrodek głodu i sytości – nie stosuj zabaw „za mamusię”, „leci samolocik” i innych podobnych. Jeśli dziecko nie chce jeść, niech nie je.
Ile powinno zjeść dziecko?
Nie ma prawidłowej odpowiedzi na to pytanie. Dziecko powinno zjeść tyle, ile chce i potrzebuje. Ważna jest jednak częstotliwość podawania pokarmów stałych, aby dziecko przedwcześnie nie odstawiło się od mleka.
W wieku 6-8 miesięcy powinny to być 2-3 posiłki uzupełniające. Gdy dziecko ma 9-12 miesięcy podawaj 3-4 posiłki uzupełniające i 1-2 przekąski. Najlepiej, jeśli podasz posiłek stały np. około godziny po podaniu mleka. Dziecko będzie wtedy lekko głodne, ale nie najedzone. I pamiętaj – nie ma znaczenia, czy rozszerzanie diety zaczniesz od jabłka, marchewki czy ziemniaka.
To już wszystko, co mamy Ci dzisiaj do powiedzenia na temat rozszerzania diety u niemowlaka. Mamy nadzieję, że znalazłaś w tym wpisie przydatne wskazówki, dzięki którym spokojniej podejdziesz do tego tematu. Pamiętaj też, że rozszerzanie diety to nie tylko sprawa mamy, ale też taty. Jeśli Twój partner nie za bardzo chce się angażować w zajmowanie się Waszym maluchem, polecamy Ci ten wpis – Jak zachęcić mężczyznę do opieki nad dzieckiem?
0 komentarzy