Zaszłaś w ciążę. Już przed albo w trakcie pewnie przeczytałaś mnóstwo publikacji o tych 9-ciu miesiącach – jak się odżywiać, jak zmieni się Twoje ciało, czy możesz ćwiczyć, jakie badania powinnaś robić i kiedy. Z dużym prawdopodobieństwem znasz to na pamięć. I wydawałoby się, że na końcu będzie szybko i prosto – skurcze, poród, wytchnienie. Jednak chcę Ci powiedzieć, że poród, tak jak i ciąża, ma swoje „trymestry” ;-). Poród, w zależności od źródła, dzieli się na 3 lub 4 fazy. I o nich chcę Ci dziś opowiedzieć.
Pierwsza faza porodu
Jest na ogół najdłuższa. Zaczyna się skurczami, tymi poważnymi, które nie budzą wątpliwości, czym są. Wody nie zawsze odchodzą w tej fazie, więc nie sugeruj się nimi. Ten okres trwa do tak zwanej fazy aktywnego porodu. Ile może trwać I faza? Nawet kilka dni! Fale bólu najpierw nieregularnie przychodzą i odchodzą, aż nadchodzi moment, kiedy stają się regularne i wiesz, że to już. To jest czas na dojazd do szpitala, o ile nie rodzisz w domu.
Co się dzieje w Twoim ciele w tej fazie? Kurczy się macica, stąd skurcze. A trakcie kurczenia się przesuwa dziecko coraz niżej, do ujścia z kanału rodnego. Dziecko angażuje się w ten proces przesuwania – dotyka główką szyjki macicy, a to powoduje otwieranie i skracanie się szyjki. Ta faza ma zakończyć się 10-cio centymetrowym rozwarciem szyjki macicy – aż tyle, aby zrobic miejsce na główkę dziecka. W moim osobistym odczuciu jest to najtrudniejsza dla kobiety część porodu ze względu na ból, skurcze i czas trwania.
Druga faza porodu
Faza aktywna: to czas, kiedy dziecko wydostaje się przez Ciebie na świat. Dla Ciebie to intensywny czas – fale bólu, skurcze, czasem parcie. Dobrze jest, kiedy nie musisz dodatkowo przeć, bo dziecko samo wychodzi na zewnątrz. Jednak bardzo często Twój wysiłek jest niezbędny, bo trzeba dziecku pomóc opuścić kanał rodny.
Trzecia faza porodu
Rodzi się łożysko: na ogół wychodzi ono samo, bez konieczności parcia z Twojej strony. Możesz czuć przy tym skurcz czy falę bólu, ale nie tak intensywną jak w pierwszych dwóch fazach porodu. Są kobiety, które całkowicie „przegapiają” moment urodzenia łożyska, bo dzieje się to dla nich niezauważalnie i bezboleśnie.
Czwarta faza porodu
IV faza, którą niektórzy wyodrębniają, to czas, kiedy dziecko trafia do Ciebie, aby jak najszybciej doświadczyć kontaktu skóra – skóra oraz wszystkie czynności, które położna wykonuje przy dziecku bepośrednio po urodzeniu.
Życzę Ci książkowego porodu, w trakcie którego przejdziesz spokojnie przez wszystkie fazy. Pamiętaj, że zbyt szybki poród bywa dla Twojego organizmu dużym obciążeniem, więc nie staraj się na siłę niczego przyspieszać. Rodzisz być może raz w życiu, więc pozwól sobie przeżyć każdą z faz najspokojniej i najpełniej jak się da.
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback