Zanim zacznie się akcja porodowa i całkowicie oddasz się – myślami i ciałem – temu procesowi, warto przemyśleć kilka spraw. Po co? Aby ten dzień ZERO był najspokojniejszy, jak to tylko możliwe. I tak emocje będą Tobą targać, więc lepiej za wczasu przygotować to, co się da. Warto także przygotować sobie plan porodu.
Przygotowaliśmy dla Ciebie mnóstwo wpisów oraz wideo, które pomogą Ci przygotować się do porodu. Wszystkie znajdziesz właśnie w tym wpisie. Poniżej znajdziesz także instrukcję dotyczącą tego jak stworzyć plan porodu, a także o roli taty przy porodzie.
Poród w domu czy w szpitalu?
Zdecyduj, czy chcesz rodzić w domu czy w szpitalu. Co jest dla Ciebie korzystniejsze i gdzie będziesz się czuła lepiej. Czy wiesz jakie są zalety porodu w domu? Jeśli nie koniecznie sprawdź ten wpis:
Odwiedź szpital, który wybrałaś
Zanim jednak wybierzesz się do szpitala musisz go wybrać. W wyborze szpitala pomoże Ci strona: https://gdzierodzic.info
Jeśli wybrałaś opcję porodu w szpitalu, to pojedź tam wcześniej i obejrzyj, co się da: parking, sklepik, aptekę, miejsce sali porodowej, komunikację wewnątrz budynku.
Kto będzie z Tobą podczas porodu?
Mieszkam od lat w Danii, gdzie standardem jest poród rodzinny. Kobieta ma prawo do otoczenia się ludźmi, którzy dadzą jej wsparcie – w zasadzie bez limitu. Może być z nią partner, doula, przyjaciółka, krewna itd. W Polsce za poród rodzinny uważa się tylko towarzystwo męża lub partnera kobiety. Takie rozumienie jest jednak błędne, ponieważ tzw. poród z rodziną daje możliwość uczestnictwa w porodzie także siostry czy matki ciężarnej.
O ile doula wie, jakie są jej zadania przy Twoim porodzie, to partner nie ma o tym zielonego pojęcia. A taka sytuacja jest dla niego podwójnie stresująca, bo jak to mężczyzna – chciałby być potrzebny i czynnie rozwiązywać Twoje problemy. Jeśli więc chcesz mieć koło siebie partnera, który będzie pomocny, to przed porodem powiedz mu wyraźnie, co tam się będzie działo, czego możesz od niego chcieć i jak ma Twoje potrzeby zaspokoić.
Daj mu szansę się z tym zapoznać i przygotować. Możesz mu nawet przygotować listę zadań, tylko omów z nim zakres i sposób ich wykonania.
Od czego zacząć przygotowanie Twojego partnera do roli wspierającego?
- Zrób z nim plan porodu. To pomoże mu odnajdować się w poszczególnych etapach.
- Uprzedź go, że plan planem, a sytuacja może ulec zmianie – w końcu to życie.
- Może wykonywać masaż. Pójdźcie wspólnie na lekcje masażu – niech przygotuje się pod okiem specjalistki.
- Może wykonywać akupresurę, po wcześniejszym nauczeniu się metod uciskania odpowiednich punktów w Twoim ciele.
- Może przypominać Ci o oddechu.
- Może ocierać Ci pot i podawać wodę.
- Może być „wzmacniaczem” Twoich próśb i pytań kierowanych do personelu (szczególnie w warunkach polskich).
- Może przeciąć pępowinę łączącą Cię z Waszym dzieckiem.
- Uświadom mu, że jego obecność, dotyk, opieka pomagają Tobie dostarczać sobie w naturalny sposób najważniejszy przy porodzie hormon – oksytocynę.
- Uświadom mu, że najważniejsza dla Ciebie jest jego wspierająca obecność i skupienie się na „tu i teraz” z Tobą.
W Danii te zadania mogą być współdzielone z doulą i też wraz z nią możecie opracować taką listę dla Twojego partnera. Doula w przyjazny acz stanowczy sposób kieruje Twoim partnerem – zabiera z niego i z Ciebie odpowiedzialność za kierowanie porodem.
Przygotuj plan porodu
Spakuj torbę, którą zabierzesz do szpitala. Zrób to z osobą, która pojedzie z Tobą, bo to ona musi wiedzieć, gdzie co jest. Sprawdź jak spakować torbę do porodu tutaj.
Zaplanuj sam dzień porodu – od samego rana: co zjesz, w co się ubierzesz, jak się zrelaksujesz, co dla siebie zrobisz.
Zaplanuj posiłki/przekąski na czas „w trakcie”. Potrzebujesz czegoś lekkiego, co da Ci szybko energię. Sprawdź co możesz jeść podczas porodu.
Dowiedz się, jakie metody wywoływania porodu i znieczulenia stosuje Twój szpital.
Przygotuj plan porodu
Plan porodu to spisane w formie listy sprawy, rzeczy, uczucia, które chcemy i nie chcemy przeżyć i mieć w trakcie porodu. Nie chodzi w nim o wpisywanie czegoś, co i tak się wydarzy i co jest na przykład narzucone przez szpitalną procedurę. To nie ma być gigantyczna lista. Plan ma być pomocny dla Ciebie, pratnera – jeśli Ci towarzyszy – położnej czy douli.
Tę listę możesz wczesniej przekazać douli, która będzie Ci towarzyszyć albo komuś z personelu, np. przypisanej Ci położnej, kiedy przyjedziesz już na ostateczne rozwiązanie do szpitala. Im ten plan konkretniejszy, zwięzły i krótki, tym większe szanse na jego realizację. Możesz podpatrzeć na stronie Fundacji Rodzić po Ludzku, co taki plan powinien i może zawierać.
Czy plan porodu jest dobrze odbierany w szpitalu i czy może zdenerwować personel? Teoretycznie wszystko jest możliwe ;-), jednak mówiąc o normalnym świecie, nie wiedzę powodu, z którego taki dokument miałby być denerwujący dla położnej czy lekarza. To Twój poród, Twoje dziecko i masz prawo do swojego planu. Aby uniknąć sytuacji, kiedy oschle spisany plan mógłby być kością niezgody w sali porodowej, nazawij go na przykład listą życzeń na czas porodu, zrób go w formie rysunkowej, przyjaznej.
Warto pamiętać, że plan porodu to nie kontrakt i że wszystko z listy na pewno się zdarzy. Sama, już w trakcie porodu, możesz chcieć czego innego, niż napisałaś. Na przykład chciałaś rodzić bez środkó znieczulających, a w sali uznasz, że jednak je chcesz. Trzeba zaakceptować, że coś się zmienić może – albo u nas, albo po stronie lekarza czy położnej, albo naszego zdrowia.
Co przykładowo możesz uwzględnić w planie:
- obecność partnera w sali
- znieczulenie
- wykorzystanie basenu
- wykorzystanie muzyki
- moment odcięcia pępowiny (dokładnie – np. 10 minut po ustaniu pulsu w pępowinie)
- co zrobić z łożyskiem
- położenie dziecka na brzuchu zaraz po wyjęciu
- picie wody w trakcie porodu
- masaż wykonywany przez doulę w trakcie porodu
Pamiętaj, że w trakcie porodu wszystko ma być z Tobą konsultowane i musisz wyrazić na nie zgodę. O prawach kobiety rodzącej możesz przeczytać tutaj.
W Danii położne lubią plany porodów, bo to już na początku naświetla oczekiwania danej pary czy samej kobiety.
Plan zakłada 100%, jednak pamiętaj, że jeśli po fakcie na niego popatrzysz i uznasz, że zrealizowłaś 60%, to jest super! Robienie założeń, że zrealizujesz 100%, to z góry pogódź się z rozczarowaniem. Jeśli z jakichś powodów zrealizujesz 40% planu, to nie czuj się winna. Poród to życie, które trudno mieć w 100% pod kontrolą.
Przed porodem, regularnie, praktykuj jogę
Dlaczego warto praktykować jogę podczas ciąży pisaliśmy w tym artykule. Chcesz sprawdzić, czy to zadziała różwnież w Twoim przypadku? Poniżej znajdziesz całkowiecie darmowy trening. Jeśli Ci się spodoba, koniecznie dołącz do Portalu Ciąży i trenuj z nami w czasie ciąży oraz połogu!
Praktykuj afirmacje
Dodatkowo oprócz praktykowania afirmacji możesz także przed porodem wizualizować sobie dzień porodu i samą akcję porodową. Warto także przygotować sobie w głowie plany porodu: A (idealny), B (prawie idealny), C (akceptowalny) – bądź otwarta.
Oddychaj. Ćwicz świadomy oddech.
Oddech podczas porodu jest niesamowicie ważny. Poniżej znadziesz ćwiczenie oddechowe dla kobiet w ciąży.
Poznaj swoje lęki i osówj je
Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy z nas czegoś się boi. Wydaje nam się, że wszyscy boją się tak jak Ty, tego co Ty i z tego samego powodu co Ty. Nic bardziej mylnego. Twoje lęki i ich powody są na ogół dla innych błahe i niezrozumiałe. Nie ma w tym nic dziwnego. Każdy patrzy przez swój pryzmat.
Na każdych zajęciach jogi dla kobiet w ciąży pytam kobiety, czego się boją i dlaczego – taki eksperyment. Wynik za każdym razem jest taki sam: wszystkie boicie się czegoś innego, w innym stopniu i z różnych powodów. Każdej z Was jej lęk wydaje się największy.
Czego się boicie?
- porodu samego w sobie
- bólu
- komplikacji
- czy dziecko będzie zdrowe
- czy szybko ciało wróci do formy i figury sprzed ciąży
- czy podołacie roli mamy
W zasadzie lista się nie kończy, a tu podałam tylko te lęki, które powtarzają się najczęściej.
Jaka jest moja rada?
- Po pierwsze uświadom sobie, co jest Twoim lękiem i nazwij go konkretnie.
- Powiedz temu nazwanemu po imienu lękowi, że go widzisz. W ten sposób już odbierzesz mu sporo mocy.
- Zaakceptuj swój lęk i postaraj się dojść, co za nim stoi.
Jeśli to zrobisz, odzyskasz kontrolę na lękiem i swoim życiem.
Sat Nam,
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback