Medytacja w ciąży i nie tylko

„Jeśli każdy ośmiolatek na Ziemi zostałby nauczony medytacji, wyeliminowalibyśmy przemoc na świecie w ciągu jednego pokolenia”

Dalaj Lama

Przeczytałam kiedyś te słowa i wyryły się w mojej pamięci chyba na zawsze. Gdy natknęłam się na te słowa Dalaj Lamy byłam już praktykująca joginką, medytowałam, zatem prostota tego przekazu była dla mnie oczywista. Odkąd medytuję zupełnie inaczej patrzę na świat, na siebie, na to, co mnie otacza, na o co mnie spotyka, ba, nawet inaczej patrzę na szkołę mojej córki. Bo czymże jest to, czego ja tam uczą w porównaniu do dobrodziejstwa medytacji? Szczególnie w czasach, w których żyjemy, w czasach, gdzie łapanie równowagi, balansu i spokoju jest ważniejsze niż dobra materialne, wzory z fizyki, czy budowa narządu ruchu. 

Kiedy zacząć medytować?

Na rozpoczęcie medytacji jest zawsze dobry moment, nigdy nie jest za późno ani za wcześnie. Medytować może każdy i wszędzie, nie ma żadnych ograniczeń, medytacja jest dostępna dla każdego i nie wymaga od nas nic, poza czasem. Tak, czas to skarb, ale z drugiej strony, jeśli przeznaczysz ten czas na medytację, chociaż kilka minut każdego dnia, to jednocześnie zyskasz nie tylko więcej czasu – paradoksalnie, ale też mnóstwo innych darów.

Jeżeli jesteś w ciąży, to być może nasz więcej czasu dla siebie, może udało się Tobie zwolnić i przechodzisz ten czas w duchu slow? To byłoby idealne:-) Medytacja to zatrzymanie, zatrzymanie ciała i umysłu na określony moment, taki jak sama zdecydujesz. Wyciszasz wtedy całą aktywność, siadasz wygodnie, tak jak chcesz, ważne, aby stopy przylegały do podłogi, do ziemi – jeśli siedzisz na krześle, fotelu czy sofie. Jeżeli siedzisz na podłodze to po prostu siadasz w pozycji łatwej, typowo medytacyjnej. I jesteś w ciszy, sama ze sobą, oddychasz spokojnie, na początku bierzesz spokojne, głębokie wdechy i wydechy, a powoli oddech się uspokaja i tworzy swój naturalny rytm. Pojawiają się myśli, przeróżne, nie zastanawiaj się nad tym, nie analizuj, pozwól im płynąć, możesz sobie wyobrazić, że odkładasz je na chmurkę i ta chmurka powoli odpływa. Nie zatrzymuj się przy żadnej myśli. Wyciszasz w ten sposób całe ciało, łączysz się ze swoim wnętrzem, ze swoją intuicją, możesz poczuć, czy mogą przyjść do Ciebie rozwiązania sytuacji, pomysły, albo po postu spokój. 

W ciąży dodatkowo łączysz się ze swoim dzieckiem, możesz trzymać rękę na brzuchu i słuchać oraz czuć swoje maleństwo, może chce Tobie coś przekazać, może Ty chcesz jemu coś przekazać? Rodzi się między Wami porozumienie, zrozumienie, połączenie, jedność, miłość.

Nie ma piękniejszego i lepszego sposobu na połączenie się ze sobą, dzieckiem, wyciszenie, uspokojenie, bycie tu i teraz.

Zalety medytacji

Dobrodziejstwa medytacji wkradają się do codziennego życia ludzi na całym świecie, śmiało wchodzą także do biznesu. Wiele korporacji dbając o wellbeing swoich pracowników tworzy specjalne miejsca odosobnienia w biurach, aby pracownicy mogli złapać balans, oddać się byciu tu i teraz, pobyć ze sobą, usłyszeć swój wewnętrzny głos. To było nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu! Dobrze, że jako ludzkość wracamy do tych pierwotnych rozwiązań, najprostszych, najbliższych człowiekowi, naturalnych. A nie ma nic piękniejszego niż natura!

Dzieci mam, a właściwie dzieci rodziców, którzy medytują i medytowali przed poczęciem dziecka, są spokojniejsze, mają większe poczucie własnej wartości, stabilnie się rozwijają, są ciekawsze świata. Ich układ nerwowy jest stabilny, ogólnie są zdrowsze, pozytywnie nastawione do życia i już jako dorosłe osoby są lepiej przystosowane do życia, rzadziej cierpią na choroby cywilizacyjne i choroby z autoagresji. Kochają siebie, kochają świat, są pogodne, zdrowsze. Miłość skierowana do dziecka jeszcze przed poczęciem i pielęgnowana w czasie ciąży jest dobrodziejstwem, które możesz dać dziecku bez żadnych ograniczeń, nie posiadając bogactw czy dostępu do super sprzętu. W ten sposób dziecko od poczęcia uczy się medytacji, miłości do siebie i świata, wie czym jest ciepło, dotyk. Uczy się dobrych relacji z Tobą, z rodzicami, ludźmi i z samym sobą. Jest pełne, czuje swoją moc, wartość. I Ty także, medytując, zaczynasz zmieniać się, inaczej patrzeć na to co Ciebie spotyka, zaczynasz żyć pełniej, świadomej, zdrowiejesz!!!  Czujesz radość , miłość, wdzięczność, Twoje ciało jest zrelaksowane, spokojne, panujesz nad emocjami, rozumiesz je i potrafisz nazwać, rozumiesz skąd się biorą i spokojnie sobie z nimi radzisz, zaczynasz akceptować wszystko co się dzieje, jednocześnie rozumiejąc sens i znaczenie. Medytacja w czasie ciąży to także idealne rozwiązanie na huśtawki nastroju, które przytrafiają się większości mam:-)

Jeśli nie medytujesz – spróbuj, zacznij, daj sobie kilka minut dziennie i daj sobie czas, obserwuj zmiany, jakie zaczną się dziać w Twoim życiu. Medytacja to jedna z najlepszych rzeczy, jaka możesz podarować sobie i swojemu maleństwu.