Poranne mdłości to niewątpliwie jeden z najbardziej nieprzyjemnych dolegliwości, które czekają nas podczas ciąży. Rozpoczynają się na początku ciąży i zazwyczaj kończą w okolicach pierwszego trymestru.
Mdłości nie zdarzają się wyłącznie rano – mogą również w nocy. Wiele kobiet również boryka się z mdłościami w ciągu dnia. Naprawdę – nie ma na to reguły. Czym są spowodowane? Przede wszystkim – zmianami hormonalnymi! Na to niczego nie możemy poradzić, ale jesteśmy w stanie sobie znacznie ulżyć.
Wiele mam boi się, że wymiotuje „za dużo” – nie ma czego się obawiać. Mdłości są naturalnym aspektem ciąży – nie zagrażają zdrowiu ani mamy, ani dziecka. Jednak, jak wiadomo – jeśli jesteś zaniepokojona, jak najbardziej skonsultuj się z lekarzem!
W każdym razie wymiotowanie nie jest niczym przyjemnym i możemy zrobić wiele rzeczy, aby choć trochę sobie ulżyć. W tym wpisie przygotowaliśmy dla Was aż dziewięć sposobów na to, jak radzić sobie z porannymi mdłościami. Zachęcamy do czytania!
Po pierwsze: nawadniaj się.
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak ważna dla naszego organizmu jest woda! Nawodnienie jest podstawą naszego funkcjonowania. Chyba każdą z nas kiedyś rozbolała głowa, bo nie zadbałyśmy o to, żeby wypić wystarczającą ilość płynów. Organizm bardzo szybko komunikuje, czego potrzebuje!
Odwodnienie jest bardzo niebezpieczne, a z porannymi mdłościami naprawdę o nie nietrudno! Staraj się więc regularnie pić – małymi łyczkami. Może być tak, że woda będzie wywoływać w Tobie odruch wymiotny – pomocne jest wtedy dodanie do szklanki jakiś owoc – pomarańczę czy cytrynę, może kilka listków mięty.
Po drugie: unikaj mocnych zapachów.
A przy tym również gorących potraw, bo to one mocniej pachną. Wybieraj jedzenie „na zimno”, takie jak sałatki, kanapki, owoce, surowe warzywa, jogurty, chłodniki.
Ważne jest, abyś zorientowała się, jakie potrawy, zapachy nasilają u Ciebie dolegliwości. U każdej kobiety jest inaczej! Może zdarzyć się tak, że potrawa czy napój, które do tej pory uwielbiałaś, mogą podrażniać Twoje zmysły. Musisz być więc czujna!
Kiedy już dowiesz się, jakie potrawy, zapachy Ci nie sprzyjają, ostrzeż bliskich. Przez parę tygodni dadzą radę bez niektórych produktów! 🙂 Teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoje maleństwo!
Mocne zapachy to nie tylko jedzenie! Staraj się nie używać perfum, mgiełek a swoje kosmetyki wymień na te bezzapachowe.
Po trzecie: unikaj tłustych i smażonych potraw!
Pamiętaj: takie są bardzo ciężkie dla żołądka. Podobnie ja te ostre – mogą zdecydowanie nasilać dolegliwości. Staraj się również nie gotować sama – jeśli jest taka możliwość, dobrze by było, gdyby ktoś Cię w tym wyręczył.
Nie bój się również tego, jeśli teraz nie trzymasz zbyt zdrowej diety. Oczywiście – jest ona istotna, ale tak samo jak zdrowy rozsądek!
Po czwarte: mało a często!
Jedz niewielkie porcje w relatywnie krótkich odstępach czasu, na przykład dwugodzinnych. Dzięki temu żołądek będzie zdecydowanie lepiej radził sobie z trawieniem. Zawsze pod ręką miej jakiś owoc – słodki smak może zahamować wymioty. Co więcej, nie czekaj, aż zgłodniejesz – ważne, abyś nie pozwoliła do spadku cukru we krwi. Jeśli jednak nie masz ochoty na jedzenie, nie zmuszaj się. Nie tędy też droga! 🙂
Warto też tuż po wstaniu z łóżka coś przegryźć, żeby pobudzić żołądek. Może to mocno pomóc! Pamiętaj jednak, że tuż po przebudzeniu nie wolno zbyt prędko wstawać. Poleć jeszcze dwadzieścia minut.
Nie chodź też spać głodna. Nie możesz budzić się dlatego, że chce Ci się jeść!
Po piąte: dużo odpoczywaj.
Nie przemęczaj się. Jesteś teraz w ciąży – Twoje ciało poddawane jest teraz wielu przemianom, które nie są najprostsze i na pewno nie należą do takich, które przechodzą bez echa.
Nie możesz się na siebie denerwować tym, że teraz nie masz tyle siły, co przed ciążą czy nie robisz tyle, ile byś chciała. Ciąża jest jednym z najpiękniejszych okresów w życiu kobiety – ale też jednym z najtrudniejszych! Dlatego właśnie potrzebujemy mnóstwo odpoczynku – absolutnie nie wolno nam się forsować.
Wolno nam spacerować, uprawiać jogę czy inne łagodne ćwiczenia. Kiedy jednak tylko czujemy, że organizm mówi dość – posłuchajmy się go! Nasze ciało samo wie, co dla niego najlepsze – naszym zadaniem jest mu tylko pomagać dostarczać wszystko, czego potrzebuje.
Po szóste: ostrożnie z temperaturą!
Unikaj zbyt gorących czy zbyt chłodnych pomieszczeń, kiedy tylko to możliwe. Ubrania, które nosisz powinny być tymi oddychającymi. Oczywiście – zależy od pory roku, ale pamiętaj, że nic nie powinno Cię uciskać. To również nie sprzyja!
Staraj się również nie wyziębiać ani nie przegrzewać organizmu! Zwłaszcza latem kobiety bardzo szybko chcą się schłodzić – jednak należy robić to z głową!
Staraj się dużo wietrzyć mieszkanie, zimą pilnować, aby w pokojach nie było zbyt gorąco. Zobaczysz, że poczujesz ulgę! Gwałtowne zmiany temperatur też nasilają nudności.
Po siódme: witaminy i imbir!
A konkretnie to witamina B6 i świeży imbir w korzeniu, który możesz odpowiednio przygotować, ale także dodawać jako przyprawę do potraw.
Witamina B6 osłabia uczucie zmęczenia. Jej niedobór może znacząco wpłynąć na poranne mdłości! Za to imbir w korzeniu znacząco poprawił samopoczucie wielu kobiet! Napar z korzenia czy nawet rzucie jego plasterków mocno pomaga przy tych dolegliwościach. Wysoka ilość makroelementów w imbirze sprawia, że jest to prawdziwa perełka!
Po ósme: zadbaj o zestaw awaryjny.
Noś przy sobie jednorazowe woreczki, chusteczki higieniczne, mokre chusteczki, szczoteczkę i pastę do zębów, gumę do żucia. Dobrze by było, gdybyś miała jednak dostęp do miejsca, gdzie czujesz się komfortowo. Mdłości to nigdy nie jest komfortowy temat i, mimo że są naturalną częścią ciąży i są w zupełności normalne, wiemy, że kobiety często się tego wstydzą. Niepotrzebnie, ale zdajemy sobie z tego sprawę. 🙂
Uczul też bliskich, żeby wiedzieli, jak mają się zachować w tej sytuacji. Niestety – poranne mdłości nie znikną w ciągu tygodnia!
Po dziewiąte: świadomie odpowiadaj na zachcianki!
Nie oznacza to, że masz nie pozwalać sobie na nie. Absolutnie! Jednak czy zdawałaś sobie sprawę z tego, że ciążowe zachcianki mogą Ci mnóstwo powiedzieć o tym, czego brakuje w Twoim organizmie?
Jeśli chodzi o nasze ciało, to nic nie dzieje się bez przyczyny. Organizm sam nam przekazuje, czego w danym momencie potrzebuje! Jeśli masz ochotę na kwaśne rzeczy, może to oznaczać, że brakuje Ci witaminy C. Brak Ci magnezu? Zapewne sięgniesz po czekoladę! Potas? Zapewne oszalałaś na punkcie suszonych owoców i bananów.
Kiedy więc wiesz, czego może Ci w diecie brakować, spróbuj dostarczyć sobie tych składników odżywczych. Warto też zadbać o je prawidłowe wchłanianie. To też jest bardzo ważne!
Dodatkowo: nie pomijaj aktywności fizycznej.
Nie chodzi o to, żeby się forsować i przemęczać, ale delikatnie rozciągać, ćwiczyć ciało. Chodzić na spacery, przebywać na świeżym powietrzu. Na pewno będzie nam wdzięczne! Aktywność fizyczna, w umiarkowanej, odpowiedniej ilości, może okazać się zbawienna nawet przy porannych mdłościach. Jednak przede wszystkim należy słuchać swojego organizmu!
Jeśli zdarzy się tak, że nie możesz wykonywać żadnych ćwiczeń, nie zmuszaj się do tego! Warto być pod opieką lekarza – w razie jakichkolwiek wątpliwości się z nim konsultować. Delikatna joga, wyciszenie, medytacja i odpoczynek na pewno nie zaszkodzą!
Poranne mdłości są nieprzyjemne, ale na szczęście mijają! Warto więc skorzystać z wszelkich sposobów, które pomogą nam przetrwać ten okres. Mamy nadzieję, że wymienione tu porady Ci się przydadzą – pamiętaj, że zawsze możesz podzielić się z nami doświadczeniami. Będzie nam bardzo miło!
Jeśli szykujesz się powoli do rozwiązania, to mamy dla Ciebie osobny wpis o wyprawce dla mamy i dziecka. Sprawdź!
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback