Czego najbardziej obawiają się przyszłe mamy? Bólu. Nie ma się czego wstydzić – każda kobieta, która zdecydowała się na poród naturalny przez to przeszła. I każda boi się tak samo. 🙂 Niestety, na to nie ma rady. Na szczęście już od niemalże dwustu lat na salach porodowych używane są znieczulenia – nie wyłączą bólu całkowicie, ale z pewnością bardzo pomogą. Dzielimy je na farmakologiczne i naturalne. Znieczulenie podczas porodu jest bardzo istotne – dlaczego? Odpowiedź znajdziesz w tekście!
Rodzaje znieczulenia
Zacznijmy od tych, które nie wymagają obecności anestezjologa, czyli niefarmakologicznych. Są to: poród w wodzie (która jest naturalnym środkiem przeciwbólowym) oraz z wykorzystaniem różnego rodzaju technik relaksacyjnych. Czyli skupiamy się na oddychaniu (z użyciem przepony), pozycjach, które pomagają ulżyć przyszłej mamie. Niekoniecznie potrzebujemy farmakologii, aby poród przechodził mniej boleśnie! Tutaj właśnie wykorzystywać będziemy wiedzę, którą nabyłyśmy wcześniej w szkole rodzenia. Świadomość ciała i oddechu może naprawdę wiele zmienić.
Jeśli chodzi o farmakologiczne rodzaje znieczulenia, wyróżniamy:
- zewnątrzoponowe – najpopularniejsze w Polsce. Kobieta jest świadoma, ten rodzaj znieczulenia nie obciąża też organizmu w aż tak dużym stopniu. Jest całkowicie bezpieczne i dla mamy, i dla dziecka. Trzeba jednak uważać – znieczulenia zewnątrzoponowego nie wolno stosować w przypadku, gdy mama ma problemy z krzepliwością krwi! Dlatego tak ważne jest, aby przed porodem zrobić wszystkie potrzebne badania. Używane jest i w przypadku porodu naturalnego, i cesarskiego cięcia.
- podpajęczynówkowe – ten rodzaj znieczulenia stosowany jest wyłącznie podczas porodu metodą cesarskiego cięcia. W tym wypadku kobieta również zachowuje świadomość – w tym wypadku jednak czas, aż znieczulenie zadziała jest zdecydowanie krótszy. W niektórych przypadkach łączy się te dwie metody – znieczulenie zewnątrzoponowe i podpajęczynówkowe.
- z użyciem gazu rozweselającego – nie, na sali porodowej wcale nie zaczynamy się śmiać. 🙂 Wdychamy mieszankę podtlenku azotu i tlenu – dzięki temu mama może się rozluźnić. W Polsce metoda ta nie jest zbyt popularna, choć bezpieczna i dla mamy, i dla dziecka.
- ogólne – czyli inaczej, narkoza. Narkozę stosuje się w przypadku zagrożenia życia dziecka lub mamy, w nagłych sytuacjach. Czasami również w przypadku, gdy niemożliwe jest znieczulić mamę w inny sposób. Podczas znieczulenia ogólnego, niektóre substancje mogą przedostać się przez łożysko – mówi się jednak, że maleństwo nie będzie zbyt długo pod ich działaniem.
- miejscowe (nerwu sromowego) – jeśli chodzi o znieczulenie nerwu sromowego, to stosowane jest też w przypadku, gdy konieczne jest nacięcie lub szycie krocza. Może oddziaływać na dziecko i kolejny minus – nie jest zbyt skuteczne podczas akcji porodowej!
- TENS – jest to aparat, który pomaga w uśmierzaniu bólu (ból całkowicie nie znika). Mama może chodzić, zmieniać pozycję – urządzenie jest całkowicie bezpieczne i dość proste w użyciu. Całkowicie bezpieczne dla mamy i dziecka.
Czy lekarz może podać znieczulenie bez zgody matki?
Są sytuacje, gdzie dla konieczności ratowania zdrowia i życia matki lub dziecka, lekarz zastosuje narkozę bez wcześniejszych ustaleń. Natomiast nikomu nie wolno ingerować w Twoje decyzje! Jeśli nie życzysz sobie znieczulenia farmakologicznego, każdy jest w obowiązku to uszanować. To Twoja decyzja, czy chcesz zastosować farmakologiczne znieczulenie podczas porodu.
Czy dziecko jest bezpieczne?
Czy dziecko jest bezpieczne, gdy stosuje się znieczulenie podczas porodu? Jak już wcześniej zostało wspomniane – większość dostępnych rodzajów znieczulenia farmakologicznego są całkowicie bezpieczne. Ufamy, że żaden lekarz, żadna położna nie zaszkodziłaby świadomie ani matce, ani dziecku! Na sali porodowej każdy ze wszystkich sił dba, aby maluch urodził się zdrowy.
Znieczulenie farmakologiczne dziecku nie zaszkodzi, niefarmakologiczne – tym bardziej. Jest jednak jedna rzecz, która może być dla dziecka niebezpieczna.
Nieznośny ból podczas porodu
Znieczulenie – farmakologiczne i nie – nie jest stosowane jako fanaberia. Matki spędzają tygodnie w szkołach rodzenia, by uczyć się oddychać, poznać swoje ciało dla własnej wygody. Tak samo nie tylko po to stosuje się inne rodzaje znieczulenia. Nieznośny ból może prowadzić do kilku bardzo poważnych konsekwencji, takich jak depresja poporodowa i PTSD. To są co prawda skrajne przypadki, jednak nie wolno przymykać na nie oczu!
Jak działa na nas strach, który wywołany będzie przez silny ból? Na przykład, skurcze macicy nie będą tak efektywne. Co więcej, wzrasta ciśnienie krwi, tętno, Jak wiadomo, dziecko czuje niemalże wszystko, co mama – dlatego i dla malucha matczyny ból nie jest obojętny.
U wielu przyszłych mam i ich rodzin wciąż panuje przekonanie, że cierpienie uszlachetnia, że poród musi boleć. To nieprawda. Rzecz jasna, poród nigdy nie będzie jednym z najprzyjemniejszych przeżyć, ale jeśli chodzi o wymiar bólu, jesteśmy w stanie go mocno obniżyć. Świadomością ciała, odpowiednim oddechem, porodem w wodzie. Dla mam, które zechcą znieczulenia farmakologicznego – znieczuleniem zewnątrzoponowym. Dodamy tylko, że jeśli od początku jesteś zdecydowana na ZZO, warto, abyś połączyła je właśnie z technikami oddechowymi!
Nie bagatelizujmy też wpływu, jaki ruch fizyczny ma na nasz poród. Warto jak najwcześniej zacząć wykonywać ćwiczenia, dzięki którym rozluźnisz mięśnie dna miednicy. Popracujesz nad oddechem, zobaczysz, co na Ciebie działa. Może warto zacząć praktykować jogę dla kobiet w ciąży?
Te wszystkie techniki mają za zadanie pomóc Tobie i Twojemu dziecku. Poród zdecydowanie jest jedną z najbardziej wyjątkowych chwil w życiu kobiety. W momencie, kiedy zobaczysz i po raz pierwszy przytulisz swoje dziecko, natychmiast zapomnisz o tym, co działo się przed chwilą. 🙂 Jednak zanim to nastąpi – będziesz musiała się trochę namęczyć!
Pamiętaj więc, żeby zadbać o to, by poznać swoje ciało, nauczyć się oddychać. Jeśli podczas porodu jednak poczujesz, że chcesz skorzystać z farmakologicznego rodzaju znieczulenia – nie bój się o to poprosić. W żadnym wypadku nie będziesz “gorszą matką” – Twój komfort to nie jest żadna fanaberia. Możesz o siebie zadbać tak jak chcesz.
Trzymamy za Ciebie kciuki!
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback